Ponad trzy tygodnie temu zdecydowałem się na zakup nowej myszki. Wybór padł na Logitech G500s. W owym czasie napisałem również pytanie na Zatrybi.pl z prośbą o poradę przy wyborze. Wątek dostępny tutaj: http://zatrybi.pl/82310/najlepsza-mysz-waszym-zdaniem
Początkowy byłem bardzo zadowolony z myszy, ilość przycisków, precyzja, możliwość programowania przycisków, oprogramowanie Logitech oraz wykonanie było dla mnie zdecydowanie na plus.
Problem zaczał pojawiać się się po jakichś dwóch tygodniach umiarkowanego użytkowania. Zacząłem odczuwać ból i drętwienie dłoni. Do uzyskania przykrych dolegliwości wystarczyło kilkunastominutowe używanie myszki.
Drętwienie pojawia się w dwóch palcach dłoni, z której korzystam używając myszy - palcu serdecznym oraz małym. Przebiega od środkowego przegubu do więzadła dłoni.
Oprócz tego doznaję uczucia skręcenia ręki od łokcia do nadgarska oraz ucisk i tępy ból w okolicy łokcia po wewnętrznej stronie dłoni. Lokalizację bólu i drętwienia zaznaczyłem na poniższym zdjęciu.
http://files.tinypic.pl/i/00515/ux6h7ceo3obn.jpg
Przed zakupem G500s używałem najzwyklejszej myszy Logitech bez jakichkolwiek dodatkowych przycisków z sensorem optycznym. Stara mysz ma zdecydowanie inne gabaryty oraz profil. Jest mniejsza, nieco krótsza i zdecydowanie niższa. Jej kształt bardzie przypomina łezkę, w przeciwieństwie do G500s.
http://images.tinypic.pl/i/00515/4gpasjnzvxxp.jpg
Używam chwytu fingertip grip, czasami lekko cofam palce, co daje coś pomiędzy fingertip a claw grip. Mysz przesuwam trzymając ją kcukiem oraz palcem serdecznym, natomiast palec mały spoczywa obok na podkładce.
Sposób trzymania starej myszy ukazuje poniszy obazek:
http://images.tinypic.pl/i/00515/b3bix3f5phtq.jpg
Nową myszkę staram łapać się tak samo jak starą, gdyż tak jestem przyzwyczajony, lecz pomimo tego ból nie ustępuje. Łapię ją w sposób ukazany poniżej:
http://files.tinypic.pl/i/00515/nox8izwjgr95.jpg
Ból jest mocno doskwierający i pomimo tego, że staram się łapać mysz inaczej (palm grip), skręcam nadgarstek, unoszę łokieć, kombinuję na różne sposoby, to i tak na niewiel się to zdaje.
Staram się również wmawać sobie, że być może to kwestia przyzwyczajenia i być może powinienem nauczyć się innego chwytu.
Wyczytałem, że jest to mysz zdecydowanie do palm gripa, lecz dla mnie ten chwyt jest straszliwie nieprecyzyjny. W pracy w programach projektowych typu AutoCad itp. rysowanie palm gripem to, dla mnie, porażka.
Czy problem rzeczywiście może tkwić w kształcie myszy? Czy jest szansa na to, żeby wyrobić sobie chwyt i czy ten ból w końcu po pewnym czasie ustąpi?
Jakie są wasze doświadczenia z tą myszką i/lub inną o takim samym bądź zbliżonym kształcie? Czy korzystaliście z tej myszy, a Waszym chwytem jest fingertip grip?
Bardzo proszę o pomoc, jestem z jednej strony zadowolony, a z drugiej zawiedziony. Mysz nie była tania, wszystko jest z nią bardzo dobrze, ale ból i drętwienie ręki uniemozliwia użytkowanie.
Czekam na pomoc.
Kamil